Rolnicy to grupa zawodowa, która szczególnie chętnie korzysta z zewnętrznego finansowania. Nie chodzi tutaj wcale o kredyty konsumpcyjne, ale o te inwestycyjne. Rozwój gospodarstwa wymaga kosztownych zakupów, na co wielu gospodarzy nie ma wystarczających środków. I tutaj z pomocą przychodzą banki, które mają w swojej ofercie specjalne kredyty rolnicze. Zakres wykorzystania tych środków jest bardzo szeroki, przy czym można wskazać kilka inwestycji szczególnie godnych rozważenia.
Najbardziej oczywistą inwestycją, którą warto sfinansować środkami z kredytu rolniczego, jest zakup potrzebnych maszyn. Tych w gospodarstwie nigdy za wiele. Mogą to być zarówno ciągniki, jak i kombajny, ale też np. naczepa, brona, opryskiwacz, rozsiewacz etc.
Wszystkie elementy wyposażenia gospodarstwa, które przyczyniają się do zwiększenia tempa uprawy, podniesienia precyzji siewu i nawożenia, ułatwiają żniwa, a przy tym realnie obniżają koszty produkcji, to mądra inwestycja.
Wielu rolników zaciąga kredyty rolnicze w celu zakupu ziemi pod uprawę. W Polsce nie jest to wcale takie proste, ponieważ większość gospodarzy nie chce pozbywać się swojej ojcowizny i nie ulega pokusom ze strony np. deweloperów.
Jednocześnie obserwujemy gwałtowny wzrost cen gruntów rolnych, przez co zakup ziemi pod uprawę staje się naprawdę trudnym zadaniem.
W momencie, gdy pojawia się możliwość zakupu atrakcyjnego gruntu, trzeba działać szybko, co często oznacza konieczność skorzystania z zewnętrznego finansowania – czyli kredytu rolniczego.
To truizm, ale warto podkreślić, jak szybko zmienia się branża rolnicza. Proces mechanizacji mamy już za sobą, natomiast teraz do głosu dochodzą zaawansowane technologie, które znacząco zwiększają efektywność produkcji rolnej, częściowo odciążają gospodarzy oraz pozwalają zachować maksymalną kontrolę nad uprawą.
Mamy tutaj na myśli przede wszystkim oprogramowanie komputerowe, mobilne urządzenia do badania gleby, poziomu wilgotności roślin, a także systemy umożliwiające autonomiczną pracę maszyn rolniczych. Są to obszary, w które zdecydowanie warto dziś inwestować, w czym pomóc może dostępność kredytu rolniczego.
Co prawda wiele gospodarstw rolnych jest ubezpieczonych od skutków czy to nawałnic, susz czy powodzi, a do tego dochodzą jeszcze rządowe programy interwencyjne, ale i tak zdarzają się sytuacje, w których konieczne jest sięgnięcie po zewnętrzne finansowanie na wznowienie czy odtworzenie produkcji.
Kredyt rolniczy daje niemal natychmiastowy dostęp do środków, dzięki którym gospodarz może uratować sezon czy po prostu mieć środki na dalszą działalność w oczekiwaniu na wypłatę odszkodowania, pomoc państwa etc.
Pamiętajmy natomiast, że decyzja o zaciągnięciu kredytu rolniczego musi być bardzo dobrze przemyślana i solidnie umotywowana. Nie powinno się sięgać po zewnętrzne finansowanie z myślą o zaspokojeniu swoich potrzeb konsumpcyjnych – zwłaszcza w przypadku kredytów celowych, do których zaliczamy także kredyt rolniczy.
