Azot to podstawowy składnik odżywczy roślin, który ma decydujący wpływ nie tylko na wielkość, ale też jakość plonów. Nie dziwi zatem, że nawozy azotowe są stosowane w rolnictwie w ogromnych ilościach – w końcu każdemu producentowi zależy na maksymalizacji zysków z uprawy. Nie pozostaje to jednak bez wpływu na środowisko. Nadmierne i niewłaściwe stosowanie nawozów azotowych prowadzi do ulatniania się amoniaku, emisji podtlenku azotu (N₂O) oraz wymywania azotanów do wód gruntowych i powierzchniowych. Aby temu przeciwdziałać, wprowadzono wymóg wzbogacania nawozów azotowych o inhibitory, czyli substancje spowalniające procesy przemian azotu w glebie.
Na terytorium Unii Europejskiej, w tym oczywiście w Polsce, od lat obowiązują przepisy ograniczające i regulujące stosowanie nawozów azotowych. Najważniejszym dokumentem jest tzw. dyrektywa azotanowa (91/676/EWG), której wdrożenie ma na celu ochronę wód przed zanieczyszczeniem azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych.
Dyrektywa narzuca m.in., aby w strefach OSN (obszarach szczególnie narażonych) ograniczano dawkowanie nawozów azotowych oraz terminy ich stosowania. Wymagane jest również używanie nawozów z inhibitorami, które są bezpieczniejsze dla środowiska, poprawiając przy tym efektywność nawożenia.
Przykładem może być mocznik z inhibitorem ureazy. Ten inhibitor spowalnia hydrolizę mocznika do amoniaku, zmniejszając straty azotu wskutek ulatniania się amoniaku (NH₃), wydłużając czas przekształcania azotu amidowego do formy dostępnej dla roślin oraz zwiększając szansę na transfer mocznika do strefy korzeniowej w trakcie opadów lub podczas nawadniania pola.
Wspomnijmy także o inhibitorach nitryfikacji, które ograniczają aktywność bakterii Nitrosomonas przekształcających amon (NH₄⁺) w azotan (NO₃⁻), zapewniając dłuższe utrzymanie azotu w formie amonowej, która jest mniej podatna na wypłukiwanie. Przyczynia się to również do ograniczenia emisji podtlenku azotu (N₂O), czyli jednego z najsilniejszych gazów cieplarnianych.
Można dyskutować o zasadności wprowadzenia wielu przepisów w rolnictwie, jednak ten dotyczący wymogu stosowania nawozów azotowych z inhibitorem jest jak najbardziej sensowny i korzystny zarówno dla środowiska, jak i dla samych producentów rolnych.
Nawozy z inhibitorem to:
Obecnie takie nawozy stanowią fundament oferty wszystkich liczących się dystrybutorów. Warto tutaj wspomnieć chociażby o moczniku z inhibitorem ureazy (NBPT), saletrze amonowej z inhibitorem nitryfikacji (DMPP) czy saletrzaku z inhibitorem (mieszanki CAN z dodatkami ograniczającymi przemiany azotu).
Na koniec dodajmy, że nawozy z inhibitorem, choć bezpieczniejsze dla środowiska, również powinny być stosowane zgodnie z zaleceniami producenta i w oparciu o analizę gleby oraz realne potrzeby roślin. Takie nawozy są szczególnie polecane na stanowiskach o wysokim ryzyku strat azotu (gleby lekkie), podczas nawożenia w wysokich temperaturach oraz wtedy, gdy spodziewany jest długotrwały brak opadów po nawożeniu.